26.01.2015

Blue Greyme

Marlenka: wolisz pomidorową czy rosół? Uroczy blogasek ci wychodzi, oby tak dalej kochana! Thor: jak tam minał dzień? Co dzis jadłeś? Tęsknisz za Jane? Jane: czy masz juz wybrane imiona dla dzieci? Gdybys ewentualnie zaczęła z Thorem planować rodzine oczywiscie. Darcy: czy uważasz ze pokoj na swiecie jest konieczny do produkowania past do zebów? całuski dla wszystkich!

Marlenka: Chyba rosół xD To aż dziwne, ale znam wyjątkowo ciekawą piosenkę o rosole. I dziękuję!





Thor: Nie było źle. Wraz ze swymi towarzyszami upolowaliśmy kilka minotaurów. Jutro idziemy na wyprawę do Jotunheimu po Yeti. Jadłem dziś dziczyznę, a piłem miód. Tak, strasznie za nią tęsknię.




Jane: Nie, jeszcze o tym nie myślałam, ale z pewnością nie planowałabym imion bez Thora. Skąd mam wiedzieć jakie imiona są słynne w Asgardzie? Z pewnością ustalałabym to wraz z nim. Tak, chciałabym mieć rodzinę z Thorem, lecz nie wiem czy jego "królewskie obowiązki" mu na to pozwolą.




Darcy: Podczas I i II wojny światowej była pasta do zębów, a więc nie sądzę, aby potrzebny był do tego pokój na świecie.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz